"Człowiek w Rosji nigdy nie był dla władzy podstawową wartością" - twierdzi w swoim programie wyborczym Michaił Prochorow.
Kim jest człowiek, który zdecydował się stanąć w szranki z samym Putinem, choć niektórzy szepczą, że jako kontrkandydata wybrał go sobie właśnie... Putin, a może nie tyle on sam, co jego genialny strateg, Władysław Surkov?
W skrócie: multimiliarder z czołówki Forbes'a, ciągle jeszcze czterdziestolatek, właściciel koszykarskiej drużyny NBA New Jersey Nets, pasjonat sportu i to w formie czynnej, absolwent Moskiewskiego Instytutu Finansowego, gdzie studiował ponoć z Olegiem Deripaską, były wspólnik Władymira Potanina w firmie Norylsk Nikel, a ciągle jeszcze akcjonariusz, twórca i właściciel ONEXIM Group, działającej w branży wydobywczej, finansowej, developerskiej, medialnej i wysokich technologii, miłośnik francuskich kurortów, francuskich win i pięknych kobiet, co czasem potrafi wpędzić go w tarapaty...
Jak i kiedy zarobił pierwsze pieniądze? W wywiadzie dla "Komsomolskiej Prawdy", a należy również wspomnieć, że Michaił Prochorow za młodych lat aktywnie udzielał się w właśnie w Komsomole, odpowiada na to pytanie tak:
- Это было в 10-м классе, чтобы поздравить девушек с 8 Марта, мы разгружали классом вагоны.
- Ну это романтизм пионерский, а так чтобы осознанно?
- Тоже разгрузка вагонов была, но уже после армии. И я создал логистику, окучил базы и собрал пять бригад. Мы в институте учились во вторую смену, поэтому с 5 утра у меня звонил телефон, я выбирал, куда мы поедем разгружать.
- Сейчас все думают, что вы вагоны денег грузите, а тогда что разгружали?
- Все. Цемент, яблоки, рубероид, лес. Особенно нас любили, когда спиртное приходило. Потому что местные ребята к середине вагона уже не стояли на ногах, а у нас компания была непьющая…
Przetłumaczę Państwu sens tej wypowiedzi: Michaił opowiada, że pierwsze pieniądze zarobił w 10-tej klasie, rozładowując wagony kolejowe, aby zdobyć fundusze na świętowanie 8 marca. Potem, po pobycie w armii, ponownie zajął się rozładowywaniem wagonów, ale już w formie zorganizowanej, tworząc pięć roboczych brygad. Ponieważ w Instytucie studiował "na drugą zmianę", to już od 5-tej rano czekał na telefony, gdzie ma wysłać swoje brygady do rozładunku wagonów. Słysząc tą odpowiedź, redaktor prowadzący wywiad zażartował, że teraz wszyscy uważają, że Michaił to raczej ładuje wagony - pieniędzmi, oczywiście. A co wtedy rozładowywał? Miliarder odpowiada, że wszystko: cement, jabłka, papę, drewno. Bardzo lubiono brać jego brygady do rozładunku alkoholu, ponieważ kiedy taką pracę wykonywały brygady miejscowe, to one już w połowie rozładunku nie potrafiły się utrzymać na nogach - a w skład brygad Michaiła wchodzili niepijący pracownicy...
Więcej informacji o tym kandydacie znajdziecie Państwo w materiałach źródłowych, a teraz już szybko wracam do jego programu wyborczego.
"Za fasadą pompatycznych słów o uprawnionej dumie, o błogosławionej stabilizacji..." - tak, słowach, które przytoczyłem na samym początku swojego tekstu, zaczyna się przesłanie wyborcze Michaiła Prochorowa, który zarzuca obecnym władzom pogardę dla zwykłego, rosyjskiego człowieka, niedbale ukrytą za parawanem pozornej stabilizacji i demokracji. Jego zdaniem, nadszedł już najwyższy czas, aby władze zdały sobie sprawę, że kluczem do pomyślnego rozwoju kraju nie są tony wydobytego węgla, baryłki wydobytej ropy naftowej czy też metry sześcienne drewna, ale system wartości podzielany przez większość społeczeństwa i jednocześnie chroniony przez prawo. Nie mając takiego systemu wartości, do którego można się odnosić, społeczeństwo jest podatne na wpływy wszelkiego rodzaju demagogów, populistów i wulgarnych nacjonalistów, ludzie sobie nie wierzą, nie czują się jednym narodem, a bogaci zarobione pieniądze inwestują poza krajem.
Credo Michaiła Prochorowa jest następujące: to nie człowiek jest stworzony dla władzy, a władza dla człowieka - przy czym za "władzę" MIchaił najwyraźniej uważa system namiestnikowski, stworzony, czy może raczej odtworzony w Rosji przez ca... to znaczy, aktualnego premiera, a wcześniej prezydenta, Władymira Putina.
Człowiek XXI wieku to nie trybik biurokratycznej maszyny - nowoczesne rosyjskie społeczeństwo nie będzie maszerować w takt płynących z "góry" pokrzykiwań - pisze w swojej wyborczej deklaracji.
Człowiek w Rosji zasługuje na szacunek i uczciwe podejście - jeśli upomina się o swoje prawa, jeśli walczy z samowolą urzędników, jeśli chce sam zarabiać na swoje życie, a nie oczekiwać prezentów od rządu.
Muszę przyznać, że te słowa Michaiła Prochorowa robią wrażenie - czy jednak naprawdę ma się on zamiar nimi kierować, gdyby stało się to, co wydaje się na dzisiaj niemożliwe, czyli został prezydentem FR? Przecież wszyscy znamy z naszego podwórka, jak to jest z tą realizacją obietnic wyborczych przez polityków...
Michaił Prochorow apeluje do rosyjskiego społeczeństwa, aby wybrało osobistą odpowiedzialność za swoje czyny, zamiast bezmyślnego posłuszeństwa. Czy społeczeństwo go posłucha?
Najciekawsze słowa, przynajmniej dla mnie, znajdują się na samym końcu jego przesłania - otóż Michaił Prochorow deklaruje, że w razie wyborczego zwycięstwa postara się oprzeć prowadzoną przez siebie politykę na rosyjskiej tradycji humanistycznej, obecnej przez długie, długie lata wyłącznie w rosyjskiej literaturze. Bardzo ciekawa deklaracja, nieprawdaż?
Po tym wstępnym przesłaniu Michaił Prochorow przechodzi do konkretów, "podanych" wyborcy na zasadzie... książki właśnie: przy otwieraniu kolejnych stron tej "książki", czyli jego programu wyborczego, na lewej stronicy jest pokazane to, co jest w Rosji teraz, za Putina, okraszone władczym zdjęciem tego byłego funkcjonariusza KGB, a na prawej to, co będzie, jeśli Michaił wygra wybory - też okraszone zdjęciem, ale o zdecydowanie... innym, pozytywnym wydźwięku, przedstawiającym lekko uśmiechającego się Michaiła. Muszę przyznać, że spodobał mi się ten "chwyt", wart chyba wykorzystania przez nowo powstały zespół medialny pewnej partii opozycyjnej.
Michaił Prochorow podzielił swój program wyborczy na 12 części, w których podał przykłady konkretnych działań, jakie zamierza przeprowadzić w rosyjskim systemie politycznym, gospodarczym czy też społecznym oraz w rosyjskiej polityce wewnętrznej i międzynarodowej, jeśli wygra tegoroczne wybory - na tle obecnie istniejących rozwiązań.
Te 12 części zostały zatytułowane następująco: Ideologia, System Polityczny, Uczciwe Wybory, Strategia Ekonomiczna, System Podatkowy, Walka z Korupcją i Biurokracją, Porządek Prawny i Bezpieczeństwo, Polityka Socjalna, Polityka Regionalna, Grunty i Rolnictwo, Obrona i Przemysł Zbrojeniowy, Geopolityka.
Polecam Państwu prześledzenie całości planowanych przez Michaiła Prochorowa zmian (z małą pomocą google -tłumacz, jeśli nie znają Państwo języka rosyjskiego w wystarczającym stopniu), ja natomiast, ze względu na formę tej notki, bardziej koncentrującą się na przedstawieniu sylwetki kandydata i zasygnalizowaniu jego wyborczych priorytetów, przedstawię Państwu najważniejsze, moim zdaniem, kwestie z jego programu wyborczego:
- człowiek, jego wolność i godność, podstawową wartością nowego "systemu" władzy, wraz ze swobodą informacji
- wprowadzenie nienaruszalnych ograniczeń dla kadencji prezydenta, bezpośrednie wybory gubernatorów i merów miast, 50 % posłów do Dumy wybieranych w okręgach jednomandatowych
- rozwiązanie wybranej w grudniu 2011 r. Dumy i przeprowadzenie nowych, uczciwych wyborów w dn. 12.12.2012
- przeniesienie głównego centrum innowacji do... Kaliningradu
- amnestia dla skazanych za przestępstwa gospodarcze dla tych, którzy odbyli już 1/3 kary
- zniesienie podatku (dochodowego, jak przypuszczam) dla nowych przedsięwzięć na 5 lat
- podwyższenie podatków na papierosy i alkohol, obniżenie akcyzy na benzynę
- zamiana podatku VAT (НДС) na podatek od sprzedaży (podobnie, jak jest np. w USA)
- ograniczenie liczby urzędników o 30 % do 2014 r.
- stworzenie na terytorium Północnego Kaukazu wolnej strefy ekonomicznej, wolnej od podatków federalnych, przy jednoczesnym zmniejszeniu finansowania tego regionu z budżetu federalnego
- zniesienie wszelkich ograniczeń w handlu ziemią
- stworzenie profesjonalnej armii o wysokim poziomie technologicznym, a w okresie przejściowym wprowadzenie poboru dobrowolnego
- silniejsza integracja z Europa, czy też raczej Unia Europejską oraz wprowadzenie jednej waluty, opartej na euro i... rublu
To tylko, moim zdaniem oczywiście, kilka najważniejszych punktów programu wyborczego Michaiła Prochorowa; jest ich znacznie, znacznie więcej. Czy są racjonalne? Możliwe do wprowadzenia? Czy przyciągną do niego wyborców? A może raczej... to wyborcy uznają, że odpowiadają ich oczekiwaniom?
Proszę mi wierzyć, że sam jestem ciekawy, co z tego wyniknie. Wydawałoby się, że stanięcie przez Michaiła Prochorowa w szranki z Władymirem Putinem to tylko mała "fanaberia" jednego z najbogatszych ludzi nie tylko w Rosji, ale i na świecie, jednak mam wrażenie, że jego słowa "to decyzja mojego życia", biorąc pod uwagę to, co i jak osiągnął do tej pory, wcale nie są rzucone na wiatr...
Na koniec jeszcze pewne wyjaśnienie: dla tych z Państwa, którzy się spodziewali 3-ciej części notki "Smoleńsk - dlaczego nie było akcji ratunkowej?", wytłumaczenie jest tutaj. Jeśli będzie jeszcze wtedy taka konieczność, to trzecia część powstanie w lipcu 2012. Bardzo proszę, aby pod bieżącą notką tej mojej decyzji, którą podjąłem w sprawie pisania o Tragedii Smoleńskiej, nie komentować, ponieważ dla mnie do lipca ta sprawa jest zamknięta.
Program wyborczy Michaiła Prochorowa na podstawie:
http://mdp2012.ru/points/
http://mdp2012.ru/storage/b/pro_points.pdf
Materiały źródłowe na temat Michaiła Prochorowa:
http://mprokhorov.com/ - strona internetowa Michaiła Prochorowa
http://www.rb.ru/biz/people/show/367/
http://en.wikipedia.org/wiki/Mikhail_Prokhorov
http://www.nba.com/nets/mikhail_prokhorov.html - strona zespółu NBA Ne Jersey Nets
http://russiapedia.rt.com/prominent-russians/business/mikhail-prokhorov/
http://md-prokhorov.livejournal.com/ - blog Michaiła Prochorowa
http://www.echo.msk.ru/blog/video/778353-echo/ - wywiad w radio Echo Moskwy
http://kp.ru/daily/25676/835896/ - wywiad dla Komsomolskiej Prawdy
